We wtorek, 2 maja obchodzimy Światowy Dzień Astmy. To święto ustanowione w celu zwiększania świadomości społecznej dotyczącej tej groźnej i nieuleczalnej choroby, na którą w Polsce cierpi około 4 miliony osób – choć tylko nieco ponad 2 miliony objęte są leczeniem.
Światowy Dzień Astmy został ustanowiony przez Globalną Inicjatywę na Rzecz Astmy (Global Initiative for Astma – GINA) w 1998 roku i od tego czasu obchodzony jest w pierwszy wtorek maja. Inicjatorom obchodów zależało na zwróceniu uwagi na problem, jaki stanowi astma, oraz promowaniu idei kontroli nad tą chorobą – astma, choć nieuleczalna, to odpowiednio leczona umożliwia pacjentom normalne, aktywne życie. Aktualny poziom medycyny pozwala chorym nawet na uprawianie sportu wyczynowego. Warunkiem koniecznym jest tu jednak wczesna diagnoza i podjęcie leczenia.
Astma – co to za choroba?
Astma to przewlekłe schorzenie zapalne dróg oddechowych, które jest związane z nadwrażliwością oskrzeli na różne czynniki, np. alergeny, zimne powietrze, infekcje czy wysiłek fizyczny. Według WHO na astmę cierpi około 300 mln osób na całym świecie, a rocznie 250 tys. z nich umiera. Astma charakteryzuje się okresowym, napadowym pojawianiem się objawów takich jak duszności, świsty i kaszel.
Nieleczona lub źle leczona astma doprowadza do upośledzenia czynności układu oddechowego i negatywnie wpływa na układ krążenia – cierpiący na nią ludzie mają o 40% wyższe ryzyko schorzeń sercowo-naczyniowych.
Astma w Polsce
Szacuje się, że około 4 mln Polaków choruje na astmę lub ma objawy wskazujące na tę chorobę. Jednak leczeniem w tym kierunku objętych jest nieco ponad połowa – 2,2 mln osób. Pozostałe osoby nie mają postawionej diagnozy. W Polsce od pojawienia się pierwszych objawów astmy do jej rozpoznania mija nawet 7 lat.
Kolejny duży problem to nieprzestrzeganie przez chorych zaleceń lekarskich. Zaledwie 10% pacjentów kontynuuje farmakoterapię rok po postawieniu diagnozy. To prowadzi do braku kontroli nad chorobą oraz jej zaostrzeń, które mogą w efekcie doprowadzić nawet do zgonu.
– W naszym szpitalu regularnie przyjmujemy pacjentów z objawami astmy. Z mojego doświadczenia wynika, że wiele osób lekceważy objawy choroby i nie szuka pomocy medycznej, co może prowadzić do poważnych komplikacji. Dlatego chciałbym przypomnieć, że astma to choroba, którą należy leczyć z należytą uwagą i zgodnie z zaleceniami lekarza – podkreśla Youssef Sleiman, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Św. Rafała w Czerwonej Górze.
Jak leczyć astmę?
Celem leczenia astmy jest kontrola nad chorobą i minimalizacja obciążeń, które z niej wynikają. Stosowanie wziewnych glikokortykosteroidów, odpowiednio dobranych i dawkowanych pozwala kontrolować zapalenie w obrębie oskrzeli, którym charakteryzuje się astma. Leki przyczyniają się także do ograniczenia nieprzyjemnych jej objawów – duszności, gorszej tolerancji wysiłku i niższej jakości snu. Obecnie stosowane leki są bezpieczne i sporadycznie dają objawy uboczne.
Najważniejsza systematyczność i przestrzeganie zaleceń
Lekarze podkreślają, że niezwykle istotna w procesie leczenia astmy jest odpowiednia edukacja pacjentów, żeby mieli oni możliwie jak najpełniejszą wiedzę o chorobie, która ich dotknęła. Wraz ze wzrostem świadomości o astmie wzrośnie odsetek pacjentów przestrzegających zaleceń lekarskich i aktywnie współpracujących z lekarzami. Każdy pacjent powinien mieć jasno rozpisany plan postępowania i leczenia, żeby wiedział, jak ma się zachowywać i kiedy brać leki.
– Apeluję, aby nie lekceważyć objawów astmy i szukać pomocy medycznej, jeśli zauważą Państwo u siebie lub swoich bliskich symptomy choroby. Wspólnie możemy zadbać o zdrowie i dobre samopoczucie naszych pacjentów, aby mogli prowadzić pełne i aktywne życie – mówi Youssef Sleiman, dyrektor szpitala w Czerwonej Górze.