Przerzuty nowotworów do kości dotyczą rocznie około 45 tysięcy Polaków cierpiących na choroby nowotworowe innych narządów.
W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Św. Rafała w Czerwonej Górze powstaje pierwszy w regionie ośrodek ortopedii onkologicznej, w którym lekarze wykonują zabiegi operacyjne przerzutów nowotworowych do układu kostnego
Jak mówi doktor Wojciech Armański, kierownik Oddziału IX Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Św. Rafała w Czerwonej Górze:
Wojciech Armański
Kierownik Oddziału IX Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu
Skala nowotworów przerzutowych kości jest ogromna. Rocznie w Polsce diagnozuje się około 45 tysięcy zachorowań. Przerzuty do kości najczęściej pojawią się u osób, które chorują na raka prostaty, płuca, piersi i nerki.
Jeśli chodzi o pierwotne nowotwory złośliwe kości, problem leczenia jest nieźle rozwiązany. W kraju istnieje kilka ośrodków, które się tym zajmują. Na rozwiązanie czeka natomiast kwestia przerzutów nowotworowych do kości. Pojawiła się idea, by w każdym województwie powstał co najmniej jeden ośrodek wyspecjalizowany w terapii tego typu zmian. Zajmujemy się tym w Świętokrzyskiem. Na bazie naszego Oddziału tworzymy ośrodek leczenia przerzutów nowotworu do układu kostnego. W związku z tym podjęliśmy aktywną współpracę z kolegami z neurochirurgii oraz z jednego z ośrodków klinicznych ortopedii onkologicznej – mówi doktor Wojciech Armański.
Lekarze z Oddziału IX Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Św. Rafała w Czerwonej Górze mają już na swoim koncie pierwsze zabiegi operacyjne. Część z nich wykonali przy wsparciu specjalistów z innych ośrodków, a część – samodzielnie. Jak podkreśla doktor Wojciech Armański, współczesna technologia medyczna umożliwia w wielu przypadkach operacje nowotworów kości bez amputacji, czyli z zachowaniem kończyny przy zastosowaniu endoprotez resekcyjnych.
Większość pacjentów, u których powstaje ognisko przerzutowe w kości, trafia do nas z rozpoznanym i leczonym wcześniej nowotworem o innej pierwotnej lokalizacji. Zdarzają się też przypadki wykrycia przez nas ogniska patologicznego w kości, które jest przerzutem w przebiegu nie rozpoznanej wcześniej choroby nowotworowej dotyczącej innego narządu, poza układem kostnym – wyjaśnia doktor Wojciech Armański.
Niekiedy pierwszym wykrytym objawem choroby nowotworowej jest złamanie uszkodzonej kości w obrębie przerzutu – dodaje kierownik Oddziału IX Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Św. Rafała w Czerwonej Górze.
Po wycięciu ogniska nowotworowego ortopedzi uzupełniają brakujący fragment kości, zwykle z sąsiadującym stawem, specjalną endoprotezą resekcyjną, by zachować funkcję operowanej kończyny. – Należy zaznaczyć, że zastosowanie nowoczesnego leczenia chirurgicznego nie tylko poprawia komfort, ale wydłuża też długość życia chorych – podkreśla Wojciech Armański.
Oddział IX Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Św. Rafała w Czerwonej Górze pod kierownictwem doktora Wojciecha Armańskiego planuje systematyczny rozwój kompetencji personelu medycznego w zakresie operacji przerzutów nowotworów złośliwych do kości oraz guzów łagodnych kości.