24 marca obchodzimy Światowy Dzień Walki z Gruźlicą. O tym, co to za choroba, jak przebiega, jak należy ją leczyć i jaka jest profilaktyka gruźlicy opowiada Mirosława Paździerz – kierownik Oddziału II Chorób Płuc i Gruźlicy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Św. Rafała w Czerwonej Górze.
Gruźlica – co to za choroba? Jak najprościej możemy ją rozpoznać?
Gruźlica to choroba zakaźna wywoływana przez prątek gruźlicy, rozpoznany po raz pierwszy przez Roberta Kocha. Odkąd znana jest etiologia gruźlicy łatwiej nam ukierunkować leczenie. Najczęstsze i najbardziej charakterystyczne objawy gruźlicy to przewlekły kaszel, krwioplucie, duszność, utrata masy ciała, ogólne osłabienie. Czasem pojawiają się też bóle w klatce piersiowej. Takie objawy są wskazaniem do wykonania zdjęcia RTG klatki piersiowej. To podstawowe badanie przesiewowe do rozpoznania tej choroby.
Jak często zdarzają się zachorowania na gruźlicę?
To wszystko zależy od części świata. Szacuje się, że w latach 2021-2022 na gruźlicę zachorowało około 10 mln ludzi. To przede wszystkim kraje afrykańskie i Indie, natomiast w USA i Europie zapadalność jest niższa. Średnio to 7,4 zachorowań na 100 tys. mieszkańców. W Polsce to ok. 10 zachorowań na 100 tys. mieszkańców, a w województwie świętokrzyskim 12 na 100 tys. mieszkańców. W krajach o bardzo wysokiej liczbie zachorowań te liczby wahają się od 50 do 500 zachorowań na 100 tys. mieszkańców.
Z czego wynikają tak duże różnice?
Przede wszystkim z jakości opieki medycznej i dostępności leczenia. Niektóre kraje praktycznie wyeliminowały gruźlicę dzięki szczepieniom i leczeniu zakażonych. Jeśli wykrywalność jest mała, a proces leczenia niedostatecznie kontrolowany, to transmisja choroby jest szybka i mamy dużą zachorowalność.
Kto choruje na gruźlicę?
To choroba różnych grup społecznych. Sprzyja jej osłabienie odporności organizmu, wynikające np. z niedożywienia, wyniszczenia organizmu, nałogów oraz stanów chorobowych z zaburzeniami odporności – np. przy leczeniu lekami immunosupresyjnymi po przeszczepach narządów, czy też przy leczeniu biologicznym w chorobach stawów – tłumiąc układ immunologiczny dajemy drogę do rozwoju różnych chorób, także gruźlicy.
Jak wygląda leczenie?
Podstawą zwalczania gruźlicy jest odpowiednie rozpoznanie i wdrożenie leczenia. Do tego pierwszego służy badanie radiologiczne oraz badania mikrobiologiczne i genetyczne. Badania mikrobiologiczne pozwalają stwierdzić obecność prątka w wydzielinie. Badanie molekularne, czyli genetyczne wykrywa DNA bakterii w materiale pobranym od chorego. To skraca czas oczekiwania na wynik i rozpoznanie gruźlicy.
Standardowe leczenie trwa sześć miesięcy, pierwsza faza, intensywna, to dwa miesiące, a podtrzymująca to kolejne cztery. Leczenie lekami doustnymi w warunkach szpitalnych trwa zwykle dwa miesiące, do czasu odprątkowania, czyli pozbycia się zakaźności. Zdarza się, że leczenie trwa nawet 12 miesięcy, jeśli występuje oporność na leki, tzw. gruźlica wielolekooporna. W fazie podtrzymującej podajemy dwa leki przez cztery miesiące, a końcowe leczenie może być prowadzone w domu.
Należy pamiętać, że gruźlica to choroba uleczalna. Leki przeciwprątkowe są bardzo skuteczne, choć występują problemy z leczeniem w przypadku wystąpienia dużych zniszczeń w płucach. Zdarzają się zgony – 4-5 na około 200 pacjentów rocznie.
Jak szpital w Czerwonej Górze jest przygotowany do leczenia gruźlicy?
W sumie w I i II oddziale Chorób Płuc i Gruźlicy mamy 30 łóżek zakaźnych dla chorych na gruźlicę. Zdecydowanie częściej chorują mężczyźni, zwykle między 40. a 70. rokiem życia, ale zdarzają się osoby między 20. a 30 rokiem życia. Duże zmiany zaszły zwłaszcza w leczeniu gruźlicy wielolekoopornej. Wcześniej leczyło się ją nawet dwa lata, a teraz dzięki programowi lekowemu finansowanemu przez NFZ możemy skrócić leczenie do pół roku. Obecnie w naszym szpitalu leczonych jest 10 pacjentów z gruźlicą. W roku 2023 leczyliśmy 188 pacjentów, a w 2022 roku – 183 osoby z tą chorobą.
Jak wygląda profilaktyka gruźlicy?
To przede wszystkim szczepienia, już dla noworodków. Nie zapobiegają one zachorowaniu, ale eliminują ryzyko ciężkich postaci gruźlicy i powikłań jak zapalenie opon rdzeniowo-mózgowych. Przebieg choroby jest inny, lżejszy. Pamiętajmy o podstawowych zasadach higieny, właściwej diecie i trybie życia. Unikajmy nałogów, które sprzyjają zaburzeniom odporność. Warto także raz na dwa lata udać się po skierowanie na zdjęcie RTG klatki piersiowej.