Z okazji przypadającego na 12 maja Międzynarodowego Dnia Pielęgniarek i Położnych rozmawiamy z Grażyną Sławecką, pielęgniarką koordynującą Oddziału V Chorób Wewnętrznych Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Św. Rafała w Czerwonej Górze. W zawodzie od 35 lat – z sercem, doświadczeniem i nieustającą pasją. Opowiada o początkach swojej drogi, zmianach w pielęgniarstwie i o tym, co daje jej największą satysfakcję.
Dlaczego zdecydowała się Pani na wybór zawodu pielęgniarki? Czy to była decyzja z serca, czy raczej praktyczny wybór?
W wyborze zawodu pielęgniarki pomogła mi sytuacja rodzinna, kiedy mój siostrzeniec urodził się jako wcześniak, przebywał w inkubatorze, często byłam z mamą w szpitalu. Obserwowałam wtedy jako 15-letnia dziewczyna pracujące pielęgniarki z myślą, że chciałabym mieć taką wiedzę, umiejętności, żeby być tam z nim, opiekować się nim w sposób profesjonalny. I tak wybrałam Liceum Medyczne, nie Ekonomiczne.
Co uważa Pani za najpiękniejsze i najbardziej satysfakcjonujące w codziennej pracy z pacjentami?
W codziennej pracy najbardziej satysfakcjonujące są oczy pacjenta pełne wdzięczności za opiekę, okazane wsparcie i rozmowę. Także to, że mam wpływ na to, w jakiej atmosferze przebywa pacjent w oddziale szpitalnym – to ode mnie zależy, czy w kontakcie ze mną czuje się bezpieczny i spokojny, tak aby cały proces diagnostyczno–terapeutyczny przebiegał jak najmniej stresująco.
Jak zmienił się zawód pielęgniarki na przestrzeni lat? Czy dziś pielęgniarka to inna rola niż kiedyś?
Na przestrzeni lat, a jestem pielęgniarką od 1989 roku, zawód ten zmienił się z funkcji instrumentalnej i zadaniowej na współczesne pielęgniarstwo, gdzie wzrasta zakres samodzielności i kompetencji pielęgniarek, a sprawowanie opieki oparte jest na humanizmie i holizmie. Te zmiany były możliwe dzięki wdrożeniu nowoczesnego kształcenia, rozwijaniu inspirującego sposobu myślenia oraz racjonalizatorskiego podejścia do pracy zawodowej.
Jakie kwalifikacje i wykształcenie są obecnie wymagane od osób chcących podjąć pracę w tym zawodzie?
Obecnie przyszłe pielęgniarki kształcą się na poziomie akademickim, gdzie po ukończeniu studiów pierwszego stopnia – kierunek pielęgniarstwo, z tytułem licencjata pielęgniarstwa wkraczają na ścieżkę zawodową.
Dlaczego – mimo trudów i odpowiedzialności – warto według Pani wybrać tę ścieżkę zawodową?
Kroczę tą ścieżką przez 35 lat i pomimo trudów i odpowiedzialności, praca ta daje dużo satysfakcji z dzielenia się tym, co w sobie mamy najlepszego – czyli wrażliwość, życzliwość, empatię, cierpliwość, to oraz wszystko inne, które wynika z miłości do drugiego człowieka.
Czy czuje Pani, że zawód pielęgniarki to misja? Jakie cechy są dziś szczególnie potrzebne osobom pracującym w opiece medycznej?
Zdecydowanie tak – to zawód z misją. Pożądanymi cechami są łatwość w nawiązywaniu kontaktów i chęć ciągłego doskonalenia osobistego i zawodowego.
Na zakończenie rozmowy Grażyna Sławecka kieruje wyjątkowe życzenia: Wszystkim koleżankom z okazji Międzynarodowego Dnia Pielęgniarki i Położnej życzę realizacji celów zawodowych i osobistych, zdrowia, miłości i życia w dostatku.